Tegoroczne obchody 11 listopada na uroczysku "Trzy Dęby" przybrały wzniosłą oprawę. Na zaproszenie Nadleśniczego Nadleśnictwa Iława oraz Wójta Gminy Nowe Miasto Lubawskie przybyła bardzo licznie lokalna społeczność. Modlitwę w intencji poległych w walce o niepodległość odprawił ksiądz Kanonik z Parafii Bratian Edward Barański. Wartę honorową przy kapliczce pełnili członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Marienburg w mundurach z epoki, licznie przybyłe poczty sztandarowe OSP, Koła Łowieckiego Szarak i okolicznych Szkół dodały uroczystości podniosłej atmosfery. Przygotowany przez harcerzy apel poległych przypieczętował pamięć i wspomnienie o bohaterach. Pod kapliczką złożono kwiaty. Uroczystości uświetnił występ rodzinnego zespołu sygnalistów Nadleśnictwa Iława, który akompaniował podczas wspólnego śpiewania piosenek niepodległościowych. Podniosły nastrój przerodził się w miłą atmosferę sprzyjającą integracji lokalnej społeczności, którą celebrowano przy ognisku z ciepłymi napojami i żurkiem.

Historię o przydrożnej kapliczce, którą umieścił Leon Stasiak, powstaniec wielkopolski, gorący patriota, zawiadujący na przełomie lat 20 i 30 tylickimi lasami, przekazywali dotychczas lokalni mieszkańcy z ust do ust. Uroczystości związane z odzyskaniem niepodległości zlokalizowane właśnie pod kapliczką Matki Boskiej Częstochowskiej są wspaniałą okazja do rozpowszechniania tej legendy. Jeden z trzech dębów liczący ponad 200 lat, na którym zawisła kapliczka jest świadkiem nie tylko tej historii. Las tylicki i jego okolice kryją ciekawe tajemnice o wiele dawniejsze niż czasy powstania kapliczki. Świadczą o tym pozostałości grodu obronnego na południe od Jakubkowa i relikty rozległych osad otwartych w Kaczku, na piaszczystych wyspach dna doliny Welu. Przy trzech dębach w leśnictwie Tylice mówi się również o zbiorowej mogile oraz tajemniczym skarbie.